Kakaowa jaglanka z figami.
Do gotującego się mleka ryżowego (1 i 1/2 szklanki) dodałam kakao (1 czubata łyżeczka) i dokładnie rozmieszałam. Następnie dodałam kaszę jaglaną (40 g) i gotowałam do miękkości. Pod koniec gotowania dodałam starte jabłko (1), drobno pokrojone figi (2) wymieszałam i gotowałam aż zmiękną. Po ugotowaniu dodałam jagody goji (1 łyżka), wiórki kokosowe (2 czubate łyżki) i migdały (garść), wszystko dokładnie wymieszałam.
Figi to dla mnie jeden z najbardziej świątecznych owoców jakie znam. Od zawsze kojarzyły mi się z Wigilijnymi słodkościami. Dodanie ich do śniadania pozwala cieszyć się tym cudownym czasem w roku o każdej porze dnia :) Szkoda tylko, że Święta trwają tak krótko i, że już powoli trzeba wracać do codzienności...
akurat fanką fig nie jestem, ale jak widzę te smaki w Twoim kubeczku to od razu ślinka cieknie :)
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie! :)
OdpowiedzUsuńfigi, najlepsze! ale u mnie na świąteczny okres kupujemy tylko suszone, również uwielbiam!
OdpowiedzUsuńpyszna! tak jakos z wakacjami mi się skojarzyła :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na akcje: http://iluminatium-mundi.blogspot.com/
Mnie najbardziej kusi kokos, jutro rano wypróbuje ten przepis :)
OdpowiedzUsuńJa kokos tak uwielbiam, że dodaję gdzie tylko się da :D
Usuń